Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Sanoku

2020.05.31

Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze „Sokoła”

We czwartek, 28.05.2020 r. odbyło się Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze TG „Sokół” w Sanoku, na którym omówiliśmy działalność w 2019 r.

Plan spotkania:

1.       wybór Prezydium Zebrania (przewodniczącego, sekretarza, członka),

2.      wybór Komisji: Skrutacyjnej, Wniosków i Uchwał, 

3.      przyjęcie Planu i Regulaminu Walnego Zgromadzenia Członków,

4.      sprawozdanie Zarządu, Komisji Rewizyjnej, Sądu Honorowego

za okres od 1.01.2019 r. do 31.12.2019 r.,

5.      dyskusja na tematy zawarte w pkt. 4,

6.      udzielenie absolutorium dla Zarządu za okres sprawozdawczy (uchwała),

7.      dyskusja nad programem działania Towarzystwa,

8.      przyjęcie Planu Pracy Towarzystwa na 2020 r. (uchwała),

9.      wolne głosy – zgłaszanie wniosków i uchwał,

10.   przyjęcie uchwał i wniosków.

Zdjęcie grupowe

Po dyskusji nad realizacją planu w 2019 r. Zarząd otrzymał absolutorium jednogłośnie.

Ustalono i przyjęto zadania na rok 2020, które można ująć w trzech ogólnych punktach:

1.       remont następnych elementów zewnętrznych i wewnętrznych DOMU SOKOŁA,

2.      prowadzenie działalności statutowej, dotyczącej tematyki patriotyczno-sportowej,

3.      prowadzenie prac administracyjno-biurowo-księgowych.

Realizacja planu w obecnym roku została poważnie utrudniona i trudno dokładnie ustalić co będzie dalej, z powodu koronowirusa wywołującego chorobę Covid-19.

Okazało się, że nieplanowana pandemia zaskoczyła cały Świat, a my wszyscy musimy się dostosować do nowych, trudniejszych warunków.

Ponieśliśmy wszyscy wielkie szkody, które w wielu przypadkach są nie do odrobienia. Przerwane zostały powiązania produkcyjne między zakładami, wiele zakładów usługowych do dzisiaj nie pracuje. Ludzie zostali bez pracy, bez środków do życia.

Młodzież szkolna, nauczyciele, rodzice nagle, z zaskoczenia znaleźli się w całkiem innej sytuacji.

Prowadzenie zajęć przez internet, to wiele wyzwań dla wszystkich. Nauczyciele jak i uczniowie nie byli przygotowani mentalnie ani sprzętowo do zdalnie prowadzonych lekcji. Z biegiem czasu widać jednak coraz większe postępy, a mimo to wszyscy chcą wrócić do szkoły.

Zajęcia pozalekcyjne również bardzo ucierpiały, odczuliśmy to również w naszych działaniach.  

W czasie dyskusji zgłoszono wnioski o przyjęcie uchwał, które następnie przyjęto, przez oddzielne głosowania.

Planowaliśmy w czerwcu zorganizować kolejne mistrzostwa w Trójboju obronnym, jednak ze względu na zaistniałą sytuację podejmiemy próbę zorganizowania imprezy w innym terminie.

Od dawna planowaliśmy wykonanie nowego Sztandaru, po to aby chronić od zniszczenia nasz zabytkowy Sztandar sokoli wykonany w 1901 r.

Nowy Sztandar już mamy, a przed nami jeszcze jego uroczyste poświęcenie.

 

 

Od dawna planowaliśmy również remont nagrobka śp. prezesa Adama Pytla. Wreszcie udało się nam i ten temat załatwić. Nagrobek jest odnowiony. Chcieliśmy zebrać się przy grobie Adama Pytla w Dniu Sokoła (28 czerwca) i zapalić światło pamięci, jednak ze względu na planowane wybory prezydenckie, odkładamy takie spotkanie na termin późniejszy.

Przypomnijmy przy okazji postać Adama Pytla.

 

30 października 1928 roku cały „Sokół” sanocki pogrążył się w żałobie. Zmarł wtedy bowiem jego wielki i zasłużony działacz – druh prezes Adam Pytel (1856-1928). Był on samoukiem. Pochodził z rodziny chłopskiej, mieszkającej w powiecie tarnowskim. Studia na Wydziale Filozoficznym odbył na uniwersytetach w Krakowie i we Wiedniu. Zdobył tam wykształcenie germanisty. Po studiach miał jednak kłopoty z otrzymaniem etatu profesora gimnazjalnego, gdyż władze austriackie uważały go za człowieka niebezpiecznego dla państwa. W tej sytuacji Pytel był zmuszony do udzielania korepetycji w domach prywatnych. Stanowisko profesora gimnazjalnego otrzymał dopiero w 1890 roku w Samborze, potem w Krakowie, a wreszcie w 1893 roku w Sanoku.

Z Sanokiem Adam Pytel był związany już do końca swego życia, a wiec przez 35 lat.

Rozumiejąc znaczenie „Sokoła” w życiu narodu, związał się z sanockim gniazdem, będąc jego prezesem przez bardzo długi okres: w latach 1909-1911, 1914-1927.

W 1924 roku został ponadto burmistrzem Sanoka.

Podczas jego kadencji Sanok zyskał oświetlenie elektryczne.

Był on człowiekiem przez całe życie uczciwym, bezinteresownym, odważnym, pracowitym, mającym czas na wszystko.

Kochała Go młodzież szkolna, kochali Go koledzy w zawodzie, druhowie w pracy sokolej, szanowali obcy.

Wielką była Jego powaga, wielka wiara w Jego bezinteresowność i sprawiedliwość.

Jego pogrzeb stał się prawdziwą manifestacją narodową; takiego pogrzebu nie pamiętali najstarsi ludzie w Sanoku.

 

Zdjęcia: Janusz Kaszycki i Bronisław Kielar